The Best Fluffy Pancakes recipe you will fall in love with. Full of tips and tricks to help you make the best pancakes.
Jeśli zadajecie sobie pytanie jak zrobić dobrego steka z polędwicy wołowej to znaczy, że sporo wiecie o gotowaniu. Stek jest bowiem klasykiem, który z zasady jest wykonywany z tej najdelikatniejszej części wołowiny. Pytanie tylko, czy istnieje jeden, najlepszy przepis na steka z polędwicy wołowej.
Nie uważam, żebym był mistrzem kategorii, ale szczerze śmieszy mnie gdy w najpopularniejszych hasłach pojawia się stek wołowy przypis Magdy Gessler – jakby była ona w tej dziedzinie jakimkolwiek autorytetem. Jeśli pytać kogoś jak przyrządzić steka, to najlepiej szefów kuchni. W tej dziedzinie mamy polskich specjalistów, którzy korzystają z najlepszego jakościowo mięsa. Należą do nich Paweł Perkowski czy Maciej Tomaszewski, a pewnie znaleźlibyśmy więcej perełek polskiej gastronomii. Jeśli przyjrzeć się celebrytom to przepis na steka z polędwicy wołowej szukałbym u Gordona Ramseya. Jego minimalizm odpowiada potrzebom tego mięsa. Ja jednak zebrałem w jednym miejscu całą wiedzę na temat wołowiny i przyrządzania z niej tej wykwintnej potrawy
Co to jest stek, a czym jest befsztyk?
No właśnie. Już pierwsza nieścisłość pojawia się w nazewnictwie. Wynika ona z faktu, że określenie stek może odnosić się niemal do każdego kawałka mięsa lub ryby porcjowanego w poprzek włókien mięśniowych lub kręgosłupa (u ryb). Jeśli wniknąć w etymologię słowa, to okazuje się, że oryginalnie nawiązuje ono do smażenia (staronordyjski “steik” oznacza smażyć). Możemy przypuszczać, że w czasach, kiedy zaczęto go używać, nikt nie pomyślał, że do jego przygotowania można wykorzystać piece. W gruncie rzeczy znane są między innymi steki:
- wieprzowe (np. z karkówki) – przepis był w przeszłości publikowany na tym blogu
- wołowe z antrykotu – “rib eye”
- z rostbefu – “T-bone” i “New York”
- wołowe z łaty – “stek bavette”
- z tuńczyka (tutaj opisywałem przepis)
- z łososia – często sprzedawane dzwonko
- i wiele innych…
A befsztyk? Co to jest? Jest to precyzyjne określenie steka z polędwicy wołowej. Jeśli zatem podsumować wiedzę dotyczącą nazewnictwa, to należy podkreślić, że każdy befsztyk jest stekiem, ale nie każdy stek jest befsztykiem. Warto jednak pamiętać, że rozszerzenie nazwy o drugi człon może spowodować, że otrzymamy inne danie. Np. znane są:
- befsztyk tatarski – czyli popularny tatar z polędwicy wołowej
- befsztyki po angielsku – czyli krwiste steki z polędwicy wołowej.
Oba dania są robione z najlepszego kawałka wołowiny, ale pierwsze jest siekane i podawane na surowo. Nie spełnia zatem znamion steka z polędwicy wołowej.
Z jakiego mięsa robi się steki?
Na potrzeby artykułu przyjmijmy, że od tej pory pisząc o stekach myślimy wyłącznie o befsztyku. W takiej sytuacji poprawną odpowiedzią na pytanie z czego robi się steki jest: z polędwicy wołowej. Nie jest to jednak wyczerpująca odpowiedź, chociaż dla wielu będzie zadowalająca. Najlepsze befsztyki powstają z wołowiny sezonowanej – czyli poddanej procesowi dojrzewania. Przebieg przemian zachodzących w mięsie podczas odpoczynku i dojrzewania opiszę w oddzielnym artykule.
Na rynku dostępne jest rozmaitej jakości mięso wołowe. W Polsce często jest to “no name”, co najczęściej oznacza, że pochodzi z krowy mlecznej. Wynika to z faktu, że posiadamy ich najwięcej w kraju, a ich mięso w ostatecznym rozrachunku także wędruje do rzeźni. Bezpieczniej jest zatem szukać zagranicznych dostawców. Wśród najcenniejszych wymienia się wołowinę:
- Wagyu z japońskiego Kobe – bardzo drogą, bydło za życia jest masowane w celu równomiernego rozprowadzenia tłuszczu
- brytyjską Hereford Angus
- francuską Charolaise oraz Limousin – ta druga dość popularna w Polskich hodowlach
- szwajcarską Simental.
Kraj pochodzenia mięsa na dobry stek z polędwicy wołowej może nie być tożsamy z oryginalnym pochodzeniem rasy. Należy jednak rozważyć zasadność kupowania mięsa z odległej Brazylii czy Urugwaju, podczas gdy miejscowy rynek zaspokaja nasze potrzeby.
Polędwica Cygańska – co to?
Nazwa polędwica kojarzy się z najlepszą i najdroższą częścią zwierząt rzeźnych. Dotyczy to zarówno wieprzowiny (polędwiczka) jak i wołowiny. Pewnie dlatego sformułowanie Polędwica Cygańska wprowadza zamęt. Nie pomagają podpowiedzi z sieci sugerujące, że chodzi o ligawę – najsmaczniejszą część udźca. Niska cena sugeruje, że jej pochodzenie jest inne niż mięsa na befsztyka. I tak jest. Polędwica Cygańska jest to część łopatki wołowej. Precyzyjniej mówiąc chodzi o mięsień nadgrzebieniowy. Chociaż jest to najsmaczniejszy fragment mięśnia trójgłowego, to różnica między polędwicą cygańską a polędwicą wołową jest znacząca. Z zasady przyjmuje się, że łopatka, w tym mięsień nadgrzebieniowy, nadaje się głównie do duszenia.
Stek z polędwicy wołowej – marynata
Marynowanie steków z polędwicy wołowej jest najprostszą czynnością związaną z przygotowywaniem befsztyka. Zasadniczo bowiem dla steka z polędwicy wołowej marynata nie istnieje. Wystarczą dwa składniki:
- sól grubo ziarnista
- pieprz czarny ziarnisty.
Mięso nie wymaga wcześniejszego przyprawiania. Proces ten wykonujemy bezpośrednio przed smażeniem lub na patelni. Marynowanie mięsa na steka mogłoby wręcz jemu zaszkodzić i spowodować, że stwardnieje. A to ostatnia rzecz, do której chcielibyśmy doprowadzić. Odpowiadając zatem na pytanie jak marynować stek z polędwicy wołowej, podpowiadamy: nie marynujemy. Możemy jedynie wyjąć mięso odpowiednio wcześnie z lodówki, aby osiągnęło temperaturę pokojową. Pomoże to równomiernie je obsmażać. Jeśli nie mamy możliwości zrobić tego z odpowiednim wyprzedzeniem, możemy oddać ciepło swoich dłoni, masując polędwicę. Do przyprawiania z kolei przydadzą się młynki na sól i pieprz. Świeżo zmielone przyprawy są bardziej aromatyczne, a gruboziarnisty pieprz nie będzie tak bardzo palił się na patelni.
Inne przyprawy do steka
Czy poza solą i pieprzem potrzebne są inne przyprawy? Uważam, że to kwestia gustu. Na zdjęciu tytułowym możecie dostrzec, że podawaliśmy befsztyk z kolendrą i marynowanym zielonym pieprzem. Samo mięso nie było jednak w marynowane przy użyciu takich przypraw. Ich wybór miał za zadanie połączyć wszystkie składniki, dodać daniu pikanterii i meksykańskiego charakteru (z racji profilu restauracji).
Szefowie kuchni używają czasem przy smażeniu świeżych ziół, takich jak rozmaryn. Nadaje on aromatu, a także pasuje do wołowiny. Sądzę jednak, że “kropką nad i” powinien być jednak wykwintny sos, a nie masa różnorodnych przypraw.